W miniony weekend na scenie kameralnej miała miejsce premiera sztuki „4000 dni” Petera Quiltera w reżyserii Wojciecha Malajkata. To szczera opowieść o trudnej, nierzadko zaborczej miłości, akceptacji i poszukiwaniu własnej drogi.
Młodego artystę, zmagającego się z utratą pamięci portretuje tu Patryk Pietrzak. W role jego twardo stąpającego po ziemi partnera oraz nadopiekuńczej matki wcielają się Andrzej Nejman i Ewa Wencel.
Kiedy Michael budzi się ze śpiączki, okazuje się, że nie pamięta ostatnich jedenastu lat życia. Nie ma pojęcia, kim jest mężczyzna podający się za jego życiowego partnera, nie rozumie, dlaczego przestał malować. Poszukiwania odpowiedzi na wszystkie te pytania nie ułatwia apodyktyczna i nadopiekuńcza matka, która zjawia się w szpitalu, by zaopiekować się synem w jedynie właściwy w jej mniemaniu sposób.
Paul walczy usilnie, by przywrócić pamięć ukochanemu. Carol jest pewna, że to właśnie Paul zmarnował nie tylko talent malarski jej syna, ale całe jego życie, a to, że Michael wymazał z pamięci te jedenaście lat, czyli dokładnie 4000 dni ich związku nie jest przypadkiem.
Podczas gdy „wredna” matka i „obcy” kochanek walczą o jego względy, Michael próbuje zrozumieć kim jest. Szukając twórczego impulsu do życia postanawia, nie pytając nikogo o zgodę, namalować mural na ścianie sali szpitalnej. Dzieło to staje się jednocześnie wyrazem straty, nadziei i wielkiego pragnienia, by odnaleźć samego siebie.
Autorem sztuki jest brytyjski dramaturg Peter Quilter, znany z takich hitów jak „Na końcu tęczy” czy „Boska!”.
Zapraszamy na spektakle w październiku!